Magiczna moc uzdrawiania w powieści Tomasza Kozłowskiego: "Remedium"
"Życie prywatne, szare, bezbarwne, kontrastowało z jego emocjonalnym malarstwem, przepełnionym zmysłowością cielesną wyrażoną w spojrzeniu, geście, układzie warg."
TYTUŁ: "Remedium"
AUTOR: Tomasz Kozłowski
WYDAWNICTWO: Psychoskok
GATUNEK: Przygodowa
PREMIERA: 14.10.2018
Czy wierzycie w magiczne moce, które potrafią leczyć?
Akcja książki jest rozłożona w czasie, jest to rok 1799, 1898, 2009 i współczesność. W roku 1799 poznajemy historię magicznych farb, które w 1898 roku trafiły w ręce wschodzącego malarza - Franciszka Okrumży. Za swój cel przyjął namalowanie swojej ukochanej - Anieli. Dzięki magicznej mocy farb chciał uzdrowić swoją ukochaną - była ona kuternogą.
Książka napisana bardzo przyjemnie. Dzięki niej możemy poznać realia panujące w czasach Młodej Polski. Poznajemy środowisko artystów i przekonania tam panujące. Poznajemy myśli Franciszka, jego obrazy jak i życie które wiedzie. Na plus zasługuje również odwołanie do teraźniejszości ukazujące dalsze losy namalowanego obrazu: całościowa historia obrazu od powstania farb, poprzez szukanie odpowiedniej modelki po pokazanie obrazu na wystawie sztuki. Mimo niewielkich rozmiarów książkę uważam za bardzo udaną i śmiało mogę wam ją polecić.
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Psychoskok:
Nigdy nie spotkałam się z tym wydawnictwem, a szkoda, bo właśnie te pomniejesze często wydają ciekawe tytuły - pomyślę o Remedium :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie: zazamknietymiokladkami.blogspot.com