Recenzja książki "Nothing more" Anny Todd

"Niekiedy trzeba pozwolić ludziom czuć to, co muszą czuć. Ukryć się wtedy, kiedy uważają, że tak będzie najlepiej, i przetrwać sytuację na własnych zasadach."

"Powiedziałbym jej, że sama powinna pójść za własną radą, ale wiem, że łatwiej dostrzec drzazgę w cudzym oku niż belkę we własnym."




TYTUŁ: "Nothing more"
AUTOR: Anna Todd
WYDAWNICTWO: Znak Literanova
GATUNEK: Fikcja, Romans

Chyba każdy słyszał lub czytał książki z serii "After" Anny Todd. W serii z Landonem Gibsonem (czyli "Nothing more") akcja toczy się w tym samym czasie co ostatnie części serii "After" tylko z innej perspektywy. 

Wszyscy którzy czytali serię "After" pochłonięci są wydarzeniami Hardina i Tessy. Tymczasem Landon, przyrodni brat Hardina i przyjaciel/współlokator Tessy ma również swoje problemy, które w poprzedniej serii zostały odsunięte na bok. Chłopak po przeprowadzeniu się do Nowego Jorku, po tym jak zostawiła go dziewczyna - Dakota, zostaje sam. Tzn. z przyjaciółką, która praktycznie cały czas rozpacza po rozłące z "ukochanym". Landon prowadzi spokojne życie, nie ma za dużo znajomych, oprócz wcześniej wspomnianej Tessie, paru znajomych z kawiarni w której pracuje oraz dziewczyny pracującej w pobliskim sklepie. Niespodziewanie w jego życiu pojawia się Nora, dzięki której strata ukochanej odchodzi na dalszy plan. Do czasu. Gdy pewnego dnia wybiera się na randkę z nowo poznaną dziewczyną, okazuje się, że jest ona współlokatorką jego byłej dziewczyny! Dochodzi do sceny zazdrości, a chłopak nie wiedząc co zrobić wybiega z baru razem z Dakotą. Okazuje się, że nie jest tej dziewczynie tak obojętny jak myślał. Czy Landon zdecyduje się wrócić do swojej młodzieńczej miłości czy może zechce spróbować czegoś nowego z dopiero poznaną dziewczyną? Zapraszam do przeczytania książki.

Książka napisana jest dość prostym przyjemnym językiem, szybko się ją czyta, ale również nic za dużo z niej w głowie nie pozostanie. Można powiedzieć, że Landon prowadzi dość nudne życie, co momentami przekłada się na całą książkę. Ale jako, że są wakacje książki, takie jak te są potrzebne na "odmóżdżenie". Nie można przecież cały czas czytać o zabójstwach, porwaniach, etc. Osobiście uwielbiałam czytać całą serię "After" i również ta książka mnie nie zawiodła. Z pewnością przeczytam drugą część i mimo niskiej oceny tej książki - 5.95, ja śmiało mogę postawić 7.

Komentarze

Popularne posty