Nowa historia opowiedziana innymi słowami - "Moja Jane Eyre"

"Miłość wywracała życie kobiety na drugą stronę. Bardziej niż ambicja, szacunek, rozsądek."

"Człowiek obdarzony darem kreatywności nie zawsze nad nim panuje. Z czasem okazuje się, że niektóre z jego pomysłów żyją własnym życiem i podejmują niezależne decyzje."




TYTUŁ: "Moja Jane Eyre"
AUTOR: Cynthia Hand, Brodi Ashton, Jodi Meadows
WYDAWNICTWO: Sine Qua Non
GATUNEK: Literatura młodzieżowa, fantasy

Czy zna ktoś historię Jane Eyre? Charlotte Bronte napisała ładnych parę lat temu powieść "Dziwne losy Jane Eyre". Osobiście nie miałam jeszcze przyjemności sięgnąć po tą książkę, ale leży już na mojej półce i wkrótce po nią sięgnę.


" - Wiesz, co jest lepsze od pięciu funtów?Pięć tysięcy funtów."


Historię w książce opowiadają trzy osoby:
- Jane Eyre - zwykła, prosta dziewczyna, sierota, której jedynym marzeniem jest zostanie guwernantką, jednak ma jedną zaletę - widzi duchy, dostaje propozycje pracy w Towarzystwie, ale odmawia,
- Charlotte Bronte - najlepsza (przynajmniej dla Charlotte) przyjaciółka Jane, powieściopisarka i nauczycielka w szkole w Lowood, jej losy w dużym stopniu łączą się z panem Blackwoodem,
- Aleksander Blackwood - agent TRDZ - Towarzystwa do Spraw Relokacji Dusz Zbłąkanych, przez przypadek jego losy wiążą się z dwoma pozostałymi bohaterkami.

Akcja przez większość czasu rozgrywa się w willi Thornfield Hall, gdzie przebywa główna bohaterka i guwernantka Jane Eyre. Żyje się jej tam bardzo dobrze jest ciepło, dostaje jedzenie i porządne ubranie - czyli wszystko to czego brakowało w szkole w Lowood. Oprócz tego jest tajemniczy pan Rochester który skradł jej serce. Jest zimny i tajemniczy, a dla Jane taki mężczyzna to czysty obiekt pożądania. Nic więc dziwnego, że gdy przyjeżdża Charlotte z propozycją pracy dla Towarzystwa, guwernantka stanowczo odmawia. I mimo jej jak i pana Blackwooda starań wracają do Londynu z niczym. Ale to nie koniec opowieści.

W powieści pojawia się motyw duchów jak i tajemniczego Towarzystwa do Spraw Relokacji Dusz Zbłąkanych. Poznajemy wszystkie prawa jakimi rządzi się takie zgrupowanie, zaczynając od rozmowy z duchem, przez jego zamknięcie w talizmanie, kończąc na poznaniu całego funkcjonowania Talizmanarium. Niestety towarzystwo ma swoich zwolenników jak i przeciwników. Czy takie praktyki są bezpieczne? Czy może maca w tym palce sam król Anglii? Albo co gorsza jakiś duch?


" - Co ma piernik do wiatraka?

- Mąkę, panie Blackwood."

Osobiście sam sposób na wzbogacenie fabuły bardzo mi się spodobał. Oprócz zwykłej historii miłosnej mamy tutaj masę duchów, morderstwa, zdrady, spiski i dużo dobrego humoru. Akcja toczy się bardzo szybko i sprawnie. Nie ma czasu na nudę, a częste zwrotu akcji wzbogacały. Dla osoby, która boi się sięgnąć po klasykę lektury, ta książka może być wstępem, czymś co zachęci go do późniejszego przeczytania oryginału. Szokująca, prześmiewcza, zabawna i lekka historia, która może przypaść do gust najwybredniejszemu czytelnikowi. 

Za książkę dziękuję portalowi: czytampierwszy.pl

Komentarze

Popularne posty