#3 Pogoń za pieniądzem w książce "Razem będzie lepiej"

"Pierwsza zasada Klubu Maniaków Komputerowych. Nie ma żadnego klubu"



TYTUŁ: "Razem będzie lepiej"
AUTOR: Jojo Moyes
GATUNEK: Literatura współczesna, obyczajowa, romans
PREMIERA: 8.04.2015 
WYDAWNICTWO: Między słowami

Powieść obyczajowa, romans, czyli coś czego od dłuższego czasu nie czytałam. Dlaczego? Sama do końca nie wiem, ale może było to spowodowane tym, że uważałam, że są to książki, w których akcja toczy się wolno i nie dzieje się nic niezwykłego. I oto nadeszła Jojo Moyes i odwróciła mój pogląd do góry nogami.

Praktycznie cała powieść toczy się w samochodzie, Jess, razem z dwójką dzieci: Tanzie i Nickiem oraz pan Nicholls wybierają się w podróż do Szwecji. Ale po kolei, Jess pracuje jako sprzątaczka w wielu domach bogatych ludzi (m. in. u pana Nichollsa). Mimo swojej ciężkiej pracy zapewnienie odpowiednich warunków do życia dla dzieci jest praktycznie niemożliwe. W garażu stoi stary Rolls-Royce, czyli jedyna pamiątka po jej mężu Marku, który kobiecie nie pomaga w ogóle. Prawdziwy problem pojawia się kiedy jej córka Tenzie dostaje propozycje nauki w ekskluzywnej i niestety bardzo drogiej szkole. Mimo bardzo wysokiego stypendium Jess nie jest w stanie zapewnić dla dziewczynki obowiązkowego mundurka i pokryć reszty czesnego. Z pomocą przychodzi nauczyciel matematyki, który dowiaduje się o konkursie, który odbywa się w Szwecji i który Tanzie ma szansę wygrać. Wygrana w konkursie zapewniłaby jej pokrycie kosztów dostania się do wymarzonej szkoły. I tak oto zaczyna się najdłuższa i nieprzewidywalna podróż, o której jednak nie będę mówić ;)

"Czasem trzeba na trochę wyjechać,, żeby wszystko sobie przemyśleć. Dzięki temu a różne sprawy patrzy się jaśniej."

Podczas podróży najbardziej zmienia się pan Nicholls. Do tej pory perfekcyjny bogacz zajmujący się programami informatycznymi. Poznaje inne życie jakie prowadzi Jess z dziećmi. Życie w którym trzeba liczyć każdy grosz, nie można pozwolić sobie na żadne luksusy. Mimo wszystkich przeciwności zarówno Jess jak i Tanzie potrafią cieszyć się i być do wszystkiego optymistycznie nastawionym. Jedynie Nick, który regularnie jest prześladowany przez swoich rówieśników z powodu swojego wyglądu odstanie od swojej rodziny. Nie potrafi sobie z tym poradzić przez co zamyka się w sobie i pod swoją "grubą skorupę" nie wpuszcza nikogo. Dopiero podczas wyjazdu zmienia się nie do poznania, zaczyna się uśmiechać i otwierać na ludzi.

„ […] życie składa się z serii przeszkód, które po prostu trzeba pokonać, niekiedy samą siłą woli.”

Książka spodobała mi się bardzo i bardzo chętnie sięgnę po inne propozycje autorki. Mimo, że w większości akcja książki rozgrywa się w samochodzie czyta się ją bardzo przyjemnie i szybko. Porusza ona bardzo często występujące problemy w obecnym czasie, takie jak: bieda, bogactwo, naiwność, wykluczenie ze społeczeństwa czy też niesprawiedliwość. Podsumowując, dzięki historii można docenić wiele rzeczy o których na co dzień zapominamy: ciepły dom, jedzenie czy ubrania, nie martwiąc się co przyniesie kolejny dzień. Dla niektórych to coś normalnego, a dla innych luksus na który nie mogą sobie pozwolić.

"Nie mogła uwierzyć, że utrata kogoś, kogo znało się tak krótko, może przypominać utratę części siebie, że może odebrać smak jedzeniu i przygasić kolory."

Komentarze

  1. Chętnie się z tą książką zapoznam :) pozdrawiam i zapraszam do siebie www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty