#69 (Nie)nowa pisarka i książka "Siła honoru" [139]
TYTUŁ: "Siła honoru"
AUTOR: Linda Szańska
GATUNEK: literatura obyczajowa, romans
PREMIERA: 02.09.2020
LICZBA STRON: 464
WYDAWNICTWO: Burda Książki
MOJA OCENA: 8/10
Cześć! Dzisiaj przychodzę do Was z wiadomością, że powracam na swojego instagrama (instagram.com/czytamjakchce). Ostatni czas był dla mnie trudny, pewnie zauważyliście to po moich ostatnich zdjęciach. Teraz wracam ze zdwojoną siłą!
A razem ze mną intrygująca książka Lindy Szańskiej.
Czytając recenzje ten książki na portalu zauważyłam, że nie tylko ja doszła do pewnego wniosku. A mianowicie do tego, że ta książka jest bardzo podobna do twórczości Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. Podobny jest styl i charakter głównych bohaterów. Ale do rzeczy.
Kalina po śmierci swojej siostry - Marysi ucieka do Wrocławia żeby zacząć tam nowe życie. Niestety już pierwszego dnia spotyka Gabriela, sponsora z jej dawnego życia. Nie wróży to nic dobrego szczególnie, że okazuje się właścicielem klubu nocnego i klubu fitness, w którym Kalina podejmuje pracę. Na dodatek on nie chce się od niej odczepić, a ona coraz bardziej zaczyna się w nim zakochiwać. Niebezpiecznie zaczyna się robić, gdy ojciec dziewczyny, wpływowy poseł wchodzi w interesy z wujkiem Gabriela. Czy ta znajomość może skończyć się dobrze?
Tak jak wspominałam książka bardzo przypomina te pisane przez Agnieszkę Lingas-Łoniewska. Stąd podobne odczucia. Historię czytało się bardzo przyjemnie, jest to raczej literatura lekka, co nie wpływa na jej wartość. Autorka udowadnia, że każda miłość jest inna i może przydarzyć się każdemu. Nawet tak różnym osobom jak Kalina i Gabriel. Udowadnia że miłość przetrwa wszystko. Trzeba również wspomnieć o tym, że cała historia rozgrywa się gdzieś w samym środku gangsterskich porachunków i handlem dopalaczami. To wszystko stanowi wybuchową mieszankę, której nie sposób się oprzeć.
Za możliwość poznania tej historii dzieje Wydawnictwu Burda Książki
Komentarze
Prześlij komentarz