#32 Tajemniczy klimat odciętej od świata wyspy w książce "Zapisane w kościach" - Simmon Beckett [180]
TYTUŁ: "Zapisane w kościach"
AUTOR: Simon Beckett
GATUNEK: thriller, sensacja, kryminał
PREMIERA: 30.06.2021
WYDAWNICTWO: Czarna Owca
MOJA OCENA: 8/10
Gdy David Hunter - antropolog sądowy trafia na małej wyspie Runa na zwłoki mężczyzny od razu wie, że było to morderstwo. Ciało mężczyzny jest prawie całkowicie spalone, natomiast pokój w którym się znajdowało był nienaruszony. Hunter rozpoczyna śledztwo, które zostaje skomplikowane przez panujący na morzu sztorm i problem z łącznością na wyspie. W tym czasie giną kolejne osoby.
Z twórczością Simona Becketta miałam przyjemność spotkać się przy czytaniu pierwszej części "Chemia śmierci" i muszę stwierdzić, że tamta część podobała mi się bardziej. Czy to znaczy, że tej nie polecam? Absolutnie nie! Książka ta jest dobra, ma sprawnie poprowadzoną akcję i tajemniczy klimat, który udziela się Czytelnikowi. Tamta część była po prostu wybitna. Natomiast w "Zapisane w kościach" najważniejszy jest klimat i niepokój panujący na wyspie. To też niezwykła zagadka jak to możliwe, że przy całkowicie zwęglonym ciele ręka była w nienaruszonym stanie. Zakończenie zaskoczy Was jeszcze bardziej.
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca
Komentarze
Prześlij komentarz